Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kuleczka
Dołączył: 24 Wrz 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:34, 17 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie takie opisy jak to robią Mistrzowie są ok. Jak wygrasz masz czas policzyć trupy i pooglądać sztandary, jak przegrywasz czasem nawet nie wiesz dlaczego...
Oczywiście szacunkowo każdy dowódca będzie wiedział, że stoi przednim 1000 czy 10000 piechoty. To się nazywa doświadczenie wojenne. IMHO jeżeli Mistrzowie decyduja, ze to było zaskoczenie to wiadomości o liczebności powinny być niepełne. Inaczej można by założyć że standardowy oddział to 1000 chłopa i podawać ogólną liczbę w tysiącach z dużym przybliżeniem...
Jednak na jedno nie mogę sie zgodzić... Jeżeli ktoś przeżył to wie czy atakowała ich konnica czy może zdziesiątkowały strzały... Opis: "Nie wiesz kto was atakował" pachnie mi trochę starciem we mgle albo w nocy.
PS 1. Mistrz Gry ma zawsze rację,
2. Jeżeli nie ma patrz punkt 1
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kuleczka dnia Wto 11:45, 17 Sty 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Arius
Dołączył: 08 Wrz 2011
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ash'Kadar
|
Wysłany: Wto 11:34, 17 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Każdy oddział powinien mieć dziesiętnika (dowódcę oddziału) i sztandarowego, dziesiętnik liczy sztandarowych. I dziesiętnik nie jest idiotą potrafi liczyć do 10. I jak przeżył to wie z iloma oddziałami walczył i ile zginęło, każdy żołnierz powinien o tym wiedzieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arius
Dołączył: 08 Wrz 2011
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ash'Kadar
|
Wysłany: Wto 11:36, 17 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Jeśli już walczę z jakimś wrogiem to wiem jaki on jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Picollo
Administrator
Dołączył: 30 Sie 2011
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:46, 17 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Są dziesiętnicy, prawda. Ale ci goście policzą, ilu padło z ich oddziału. Oszacowanie, z iloma wrogami walczyłeś podczas bitwy jest trudniejsze. Raz, że samo szacowanie w chaosie jest trudne, dwa, adrenalina, i strach robią swoje.
Jeśli jakiś opis jest dla Was niezrozumiały, to poruszajcie tę sprawę na PW z MG. Ale możemy coś wyjaśnić, jeśli przemknie się jakaś niezręczność językowa (słynne już "Tata kupił samochód na spółkę ze szwagrem, którym dojeżdża do pracy") A nie fakt, że nie napisaliśmy, ile oddziałów liczyła wroga armia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuleczka
Dołączył: 24 Wrz 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:47, 17 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Arius napisał: |
Każdy oddział powinien mieć dziesiętnika (dowódcę oddziału) i sztandarowego, dziesiętnik liczy sztandarowych. I dziesiętnik nie jest idiotą potrafi liczyć do 10. I jak przeżył to wie z iloma oddziałami walczył i ile zginęło, każdy żołnierz powinien o tym wiedzieć. |
Chyba, że walczą z tłuszczą która sztandarów używa jako wymyślnych drzwi do jurty (oczywiście zdobycznych)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuleczka
Dołączył: 24 Wrz 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:53, 17 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Pico!
Ja się niczego nie czepiam. Jest jak jest i jest dobrze. Zwracam tylko uwage, żeby na przyszłość wziąć to pod uwagę. Moje starcie mogło przebiegać tak jak to opsaliście, co nie oznacza, że inne wyglądać będą tak samo. Wódz dowodzący ze wzgórza coś tam jednak widzi...
Dane mogą być niekompletne, przesadzone (o tak!) albo tylko fragmentaryczne - nie wiem w stylu: "wielki oddział jazdy zniósł twoich łuczników"....
Jeżeli będę chciał znać dokładną liczebność zadeklaruję akcję łapania języka...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kuleczka dnia Wto 11:54, 17 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ikrit
Administrator
Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 12:08, 17 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Ponadto Drogi Ariusie jak rozmawialiśmy w niedziele jeszcze to sprostowałem ci co mniej więcej spotkałeś(bo było takie niezrozumienie językowe)więc nie rozumiem czemu te sprawę wyciągasz na forum?
1 statek to flota statków Ariusie... Podobnie jedna piechota to też nie jeden oddział(jedna chorągiew)tylko kilka... Bo jakby to wyglądało fabularnie, że 50-100chłopa podbija prowincje? Wszak tam sami wieśniacy taką ilość by wygonili czyż nie?
-Dlatego jedyne czym można raczyć graczy to powiedzenie stanęliście na przeciw przytłaczającym siłą wroga(co może oznaczać było ich 2razy/3razy/8razy więcej niż was),siły były wyrównane(co może oznaczać, że jest ich tyle/samo nieco więcej/nieco mniej)jak i mieliście przytłaczającą przewagę.
-Wszystko zależy od wyniku starcia(czy przegrasz czy wygrasz... Wszak jasne jest że dowiesz się więcej licząc trupy wrogiej armii niż wycofując się by uratować życie), tego czy brali w nim udział kapitanowie(tak oni mają staty po to by pokazać ich wybitność... To że są w stanie ogarnąć pole bitwy lepiej niż armie dowodzone przez "dowódców oddziałów").
Owszem pisać będziemy: "poczęli szyć ze strzał", "wtedy kawaleria ruszyła"/"i konnica zaszarżowała", "i wtedy siły ruszyły"(to np dla piechoty)... Jest to jednak przykład, który może być różny... Jak będzie coś więc niewiadomym istnieje możliwość korespondencji z MG(PW) gdzie postaramy się udzielić brakujących danych.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ikrit dnia Wto 12:23, 17 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ernest
Dołączył: 06 Paź 2011
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ARK'HA
|
Wysłany: Wto 12:15, 17 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Co do opisów jest trochę racji po dwóch stronach. Kiedy widzisz armie ustawiającą się do boju jesteś w stanie zobaczyć przynajmniej częściowo z czym i kim walczysz , co nie zmienia postaci ,że oddziały mogą się różnić liczebnością a to może zachwiać cały raport po walce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arius
Dołączył: 08 Wrz 2011
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ash'Kadar
|
Wysłany: Wto 12:21, 17 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Bo chce na przyszłość mieć zrozumiałe dla mnie człowieka ograniczonego opisy z których będę mógł wszystko wywnioskować nie pytając się MG o zawiłości tekstu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ikrit
Administrator
Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 12:25, 17 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Postaram się więc tak dla ciebie pisać;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arius
Dołączył: 08 Wrz 2011
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ash'Kadar
|
Wysłany: Wto 12:32, 17 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Dziękuję bardzo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Patso Redneb
Dołączył: 05 Paź 2011
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zaragozza
|
Wysłany: Wto 14:18, 17 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
ikrit napisał: |
1 statek to flota statków Ariusie... Podobnie jedna piechota to też nie jeden oddział(jedna chorągiew)tylko kilka... Bo jakby to wyglądało fabularnie, że 50-100chłopa podbija prowincje? Wszak tam sami wieśniacy taką ilość by wygonili czyż nie?
|
Jeśli mogę dodać uwagę trochę na boku rozważań o liczebności oddziałów. Mam nadzieję, że nie będziecie przesadzać w drugą stronę i twierdzić, że 3-4 regimenty do dwudziestotysięczna armia - bo to już coś z prawdziwie epickiej bitwy, które nastąpią, gdy zaczną się ruchy wojska o sile ~10 regimentów i więcej ;]
Poza tym oczywiście wszystko zależy od rodzaju wojska. Np. 100 ciężkozbrojnych rycerzy (na koniach oczywiście) to by mogło i dwa oddziały obdarzyć, a w przypadku lekkiej piechoty to na jeden oddział co najmniej 10 razy za mało. Ale wiadomo, że elitarnych elfickich łuczników z definicji musi być mało, a kuszników rekrutowanych spośród najsłabiej wyszkolonych chłopów musi być kupa, żeby cokolwiek zdziałali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Finnegan
Dołączył: 09 Wrz 2011
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:55, 17 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
ikrit napisał: |
Owszem pisać będziemy: "poczęli szyć ze strzał" |
Mam szczerą nadzieję, że będziecie pisać "poczęli szyć z łuków". Szycie ze strzał jest cokolwiek problematyczne...;]
Co do liczebności regimentów:
Patrząc na skalę Malkadoru i jego prowincji to zawsze zakładałem, że operujemy w mniejszej skali, np liczebność oddziału (chorągwi etc.) to od 150 do ok 300 wojowników (zależnie od wyszkolenia, uzbrojenia i formacji - tak zresztą przyjmują inne systemy RPG w realiach political-fantasy, jak choćby Birthright.)
150 ciężkiej jazdy (czy tez jej odpowiednik), 200 knechtów czy 300 lekkozbrojnych wojowników reprezentuje możliwości bojowe jednostki (do tego dochodzi zaopatrzenie/zaplecze/tabor etc.) To akurat w sam raz by mieć circa 50% szansę w czasie miesięcznych bojów opanować prowincję (zakładam, że nie jest olbrzymia - skala w Malkadorze to bardzo umowna sprawa) - większość ludności cywilnej i tak nie stanie do boju bo z najeźdźcą bo tak naprawdę mało komu chciało się nadstawiać głowę a resztę stanowią kobiety, dzieci, starcy etc. (ci którzy się postawią, reprezentowani są mechanicznie przez siły "obrony terytorialnej" odpowiadającej regimentowi piechoty z którym trzeba stoczyć walkę a w razie buntu użerać się z nimi dalej ).
Malkador to dość umowny świat, wiec nie staram się doszukiwać w nim stu% konsekwencji Jeśli komuś potrzebne jest do szczęścia określenie jaką powierzchnię ma prowincja i na tej podstawie zacznie wyliczać wielkość królestw to albo wyjdzie że malkador jest olbrzymi i jest ostro zawyżona skala wszystkiego (państw, ludności, czasu podróży etc) albo że Malkador to jakieś zadupie z dziwnym mikroklimatem (góry na północy, pustynia na południu a między tym jakies 600 km ).
Ja staram się nie analizować tego gruntownie - dzięki temu lepiej śpię i lepiej czyta i pisze mi się deklaracje
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Finnegan dnia Wto 14:56, 17 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ankalime
Dołączył: 11 Wrz 2011
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Vralia
|
Wysłany: Wto 16:29, 17 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
ikrit napisał: |
Niepokoje
W całym Malkadorze daje się wyczuć niezwykłe poruszenie pośród zwierząt wszelkiego rodzaju. Szczególne poruszenie daje sie wyczuć wśród wilków. Całe watahy opuszczają lasy, i podchodzą pod osady.
Nikt nie ma pojęcia, jaka może być przyczyna tego zachowania. |
Ja tam mam pojęcie. Stawiam, że Filibus (wiecznie żywy, nie dajcie się zwieść!) rzucił jakiś czar - pewnie chciał sobie przywołać na obiad jakiegoś króliczka, ale znów wyszło 13 na k10, no i mamy plagę zwierząt na całym kontynencie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Steus Arios
Dołączył: 09 Wrz 2011
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fhalair Ban!
|
Wysłany: Wto 16:41, 17 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
No i się kurcze wydało!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|