|
www.smoczakrewlarp.fora.pl Larp Smoczej Krwi
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ikrit
Administrator
Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 1:04, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Ależ Demonie jest tak jak powiedziałeś. ST testów to 10(jakoś nam umknęło to w etapie koncepcyjnym)
Wyjątkiem są technologie II i III poziomu czy też niektóre zaklęcia. Nie mniej st to minimum potrzebne do zdania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tirnadhael
Dołączył: 27 Wrz 2011
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:45, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
O, rzeczywiście, nie zauważyłem, że w zapisie z poprzedniego sezonu także było "więcej niż 10"...ale z drugiej strony, na końcu zasad, w przykładzie deklaracji, było już "stopień trudności 10", i z tego co pamiętam, tak właśnie było to rozpatrywane...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kwato
Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 1:03, 02 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
W sprawach 1 do 4 z mojego pierwszego posta dogadaliśmy się.
Ale teraz, kiedy wydaje mi się, że wiem już co chcecie opisać tym punktem 11, to powiem że w sprawie tej całej lojalności jest więcej dziur niż w szwajcarskim serze:
1) Ponieważ jest to osobny punkt to wydaje się że jest to nowa, oddzielna akcja – powinien być to podpunkt w 8.
2) Nie ma napisane że potrzeba do niej Gildii Szpiegów.
3) Nie jest wyjaśnione, że jest to forma szpiegowania, zatem gracz najpierw otrzymuje informacje o prowincjach, a jeśli przebije wyższy stopień trudności to może podburzyć ludność
4) Obecni na polach bohaterowie dodają swoją dyplomację do ludności, podnosząc tym samym stopień trudności testu.
5) Piszecie że można na to wydawać TYLKO wpływ, a potem w przykładzie Chan Abramov poświęca wpływ i złoto.
6) Mieszacie pojęcia podnoszenia lojalności wśród własnych poddanych i brużdżenia innym.
7) Chan Abramov jest naprawdę bardzo dobrym dyplomatą (6 to chyba max na starcie - dalej są już poziomy mistrzowskie i epickie), wydał tyle złota że można za nią wybudować bibliotekę (5 skrzyń), rzucił w porządku (6 to nie cud ale to nadal lepiej niż średnia), a to wszystko jeszcze posypał wpływem (2 wpływu). Dokonując tego wszystkiego osiągnął wynik 20, czyli przebił dwukrotnie standardowy ST i co dostaje w zamian? W Tyberii powstało kilka dowcipów o brodach z Melindosilmo? Coś słabo jak na wydane środki i poświęcenie akcji dobrego bohatera nie uważacie?
8 ) Skoro podburzanie ludności dostało własny szczegółowy opis, czemu tego zaszczytu nie dostąpiły inne akcje dodatkowe szpiegowania?
Co moim zdaniem można z tym zrobić:
I) Poprawianie nastrojów ludności wrzuciłbym do punktu 2. Wstępne deklaracje. Aby można było dokonywać takich akcji przed marszami.
Mechanicznie zrobiłbym to tak:
Władca może zdecydować się promować jakąś ideologię (najczęściej swój wizerunek) w dowolnej liczbie prowincji. Na akcje w każdej prowincji musi wydać złoto lub wpływu. Może też wysłać bohatera, który dodaje swoją dyplomację na max 3 sąsiadujących polach.
W zależności od wydatków, działań bohaterów i rzutów MG opisują akcje jako sukces lub porażkę i odnotowują poprawę lub spadek popularności względem władcy/religii/filozofii.
Zwiększone poparcie na danym polu może mieć różne efekty np.: Pomagając w trakcie bitwy (Pospolite ruszenie może się nie zebrać lub zebrać liczniejsze gdy atakuje lub broni się wojsko popularnego władcy; mieszczanie mogą otworzyć bramy miejskie odbierając lub osłabiając wpływ budowli obronnych), dając lepsze stosunki między sąsiedzkie (gdy np. wydarzenia mówią o napięciach między narodami i okazyjnych podjazdach miejscowych możnowładców), mniejsze lub większe dochody z prowincji (np. akcja propagandowa pośród niewolników Wschodnich Kresów mogłaby mieć taki efekt), dobrowolne przyłączenie się prowincji do nowego państwa (niełatwe do osiągnięcia, zwłaszcza jeśli jest to prowincja, która już należy do jakiegoś królestwa, ale tak stało się przecież z Saragozzą).
Możliwości i sytuacji jest tak dużo, że nie zamieszczone są dokładne reguły. Gracz powinien opisać efekt do jakiego dąży i środki jakie przeznacza, a MG odpiszą co udało się uzyskać. Warto zaznaczyć, że niektóre cele mogą być osiągane nie w ciągu jednej lecz kilku rund, gdyż pożądany efekt może wymagać w oczach MG licznych zabiegów dyplomatycznych. (Z Saragozzą było bodajże tak, że po 1 akcji propagandowej uznaliśmy, że prowincja mocno rozluźniła stosunki z obecnym władcą, lecz jeszcze znajdowała się pod jego kontrolą. Dopiero po 2 akcji uznaliśmy, że szlachta Saragozzy oficjalnie uznała Tyberie za swojego zwierzchnika).
Akcje propagandową, może utrudniać znajdujący się na danym polu kapitan dyplomata, Dwór, lub ulepszenie Akademia dyplomacji, jeśli MG uznają to za zasadne. Jeśli władca zlecający akcję propagandową nie napiszę, że jest to tajna akcja to z pewnością wiadome jest kto namawia i do czego (władczyni Tyberii wjeżdżająca na czele pochodu do miast Saragozzy, nie jest dla nikogo tajemnicą), co w przyszłych rundach może spotkać się z różną odpowiedzią ze strony innych władców. Jeśli akcja jest tajna to istnieje szansa, że informacja nie wydostanie się poza prowincję, lub przynajmniej nie będzie wiadome, kto ją zlecił. Tajne akcje są jednak mniej skuteczne, co MG uwzględnią w rozstrzygnięciu. Ponadto akcje tajną mogą zlecać tylko władcy, którzy mają na swoich usługach gildię szpiegów (Ulepszenie II poz.)
(MG, jeśli się to Wam podoba – przeredagujcie i wrzućcie do punktu 2)
II) Co do pogarszania nastrojów u innych:
Otwarte nawoływanie do odwrócenia się od panującego władcy nie może być dokonywane oficjalnie, dlatego jest to akcja szpiegowska, która wymaga ulepszenia II poz. – gildia szpiegów.
Jeśli chcecie opisać mechanikę podburzania ludności i innych dodatkowych akcji szpiegowania to zdradzę Wam jak my to mniej więcej robiliśmy:
Kapitan wybiera 3 pola które szpieguje. Na jednym z nich decyduje się na dodatkową akcję.
Rzuca K10 dodaje Dyplomację bohatera dodaje skrzynie złota i porównuje wynik z ST każdego pola na którym szpieguje. ST pola jest równe: Ludność + Dyplomacją bohatera na danym polu (najwyższa jeśli bohaterów jest kilku) + bonusami do dyplomacji wynikającymi z ulepszeń lub budynków (nawet jeśli nie ma bohatera – wtedy reprezentują rzesze wiernych dyplomatów i szpiegów królestwa).
Rezultat określa się tak: Jeśli wypadła 1, lub wynik jest dużo mniejszy do ST (np. 10) to szpiedzy wracają z niczym, a do tego MG mogą puścić wodzę fantazji i sprawić że szpiegom i bohaterowi stało się coś bardzo niemiłego. (np. pochwycono bohatera)
Jeśli wynik jest mniejszy od ST na jakimś polu o ok 5 to, szpiedzy przynoszą informację tylko z tych pól na których przewyższają ST, ale nadal MG mają prawo do nieprzyjemnych niespodzianek. (np. państwo szpiegowane wie kto ich szpiegował i czego się dowiedział)
Jeśli wynik jest wyższy od ST na choć jednym polu to szpiedzy przynoszą informację ogólne o państwie takie jak ulepszenia, oraz informacje o każdym polu na którym udało się przebić ST (wojska, bohaterowie ect)
Jeśli wynik jest wyższy od ST o ok. 5 to MG mogą dodać nieco informacji tajnych (np. jakie są działania i knowania bohaterów, lub przesłać szpiegowi fragment korespondencji przeciwnego władcy z innymi krajami).
Jeśli wynik jest większy od ST o 5-10 (zależy od sytuacji na danym polu i opinii MG, ale zazwyczaj 5) na polu na którym odbywa się akcja dodatkowa, to akcja zakończyła się sukcesem. (wykradziono losową technologię, podpalono budynki, zbuntowano prowincję, lub dokonano zamachu na jednym z bohaterów)
Zależnie od sytuacji MG mogą uznać, że akcja szpiegowska ułatwia podobne działania w przyszłości (np. nie udało Wam się zbuntować prowincji, ale pogorszyliście w niej nastroje i następnym razem będzie łatwiej, lub zbuntowaliście tą prowincję – chaos w regionie ułatwi Wam podobne akcje na sąsiednich polach) lub utrudni (po nieudanym zamachu straże są bardziej czujne – w przyszłej rundzie trudniej będzie działać szpiegom na tym polu, po udanym zamachu w prowincji zapanował chaos – łatwiej podburzyć ludność w najbliższej rundzie)
(MG, jeśli się to Wam podoba – przeredagujcie i wrzućcie do punktu 8 )
Jak widać zarówno polepszanie jak i pogarszanie nastrojów to akcje dość intuicyjne ale wymagające dużo tekstu by opisać wszystkie czynniki i możliwości. Dlatego aby dokument z zasadami był klarowny ja i Cyel zdecydowaliśmy się nie pisać szczegółowo co i jak.
Przy okazji innych spraw:
A) Co do stopni trudności: w naszym zamiarze gracz powinien osiągnąć wartość WYŻSZĄ niż ST. Wzięło się to stąd że w naszej wersji przy klasycznym ST 10, gracz, który uzbiera sumę 9 ma 90% na sukces. (1 to krytyk, a więc od 2 test się udaje ergo 90%). Analogicznie jeśli ma sumę 7 to ma 70% szans na sukces (1 krytyk 2-3 za mało. Od 4 sukces ergo 70%).
Gdyby należało osiągnąć wartość RÓWNĄ lub WYŻSZĄ ST. To przy klasycznym ST 10, gracz, który uzbiera sumę 8 miałby 90% na sukces. (1 to krytyk, więc 2 test się udaje ergo 90%) Analogicznie jeśli ma sumę 7 to ma 80% szans na sukces (1 krytyk 2 za mało. Od 3 sukces ergo 80%).
Jeśli w starych zasadach coś było niejasne, to jest to nasza wina. Proszę aktualnych MG o ujednolicenie zasad i zalecam im wersje z wartością WYŻSZĄ niż ST, bo jest bardziej intuicyjna.
B) @ Tirnadhael
"a przy okazji wyszło, że nie było zapisu o możliwości wspierania wynajdywania złotem..."
Wydaje mi się że był + w opisie podpunktu. Jeśli teraz go dodaliście to był to nasz błąd, ale w naszym zamyśle można było dopłacać do wynajdywania ulepszeń.
C) Proszę, przeredagujcie akapit o alternatywnej ścieżce wynajdywania ulepszeń dla krajów bez morza w ulepszeniach wojskowych. Jest on trochę niejasny i potrzebowałem chwili żeby zrozumieć o co chodzi. (a może to ta godzina). Dopiszcie, też że uzyskanie ulepszenia „Doświadczenie Morskie” (kto wie – może ktoś planuje mieć dostęp do wody po podbojach? ) pozwala na zdobywanie dalszych ulepszeń na normalnych zasadach.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kwato dnia Pią 1:07, 02 Gru 2011, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Demon
Dołączył: 08 Wrz 2011
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Znikąd
|
Wysłany: Pią 2:58, 02 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Inne sprawy:
C) Obstawiam że w dużej mierze ta godzina, bo ja obecnie też miałem spore problemy by zrozumieć co dokładnie przeredagować. W każdym bądź razie jest poprawiona wersja, mam nadzieję, że tym razem dość klarowna.
B) Plus mógł być (nie chce mi się włazić teraz na nokturn, a teraz go nie dodawałem) tyko nie było tego zapisanego słownie co mogłoby być przyczyną wątpliwości. Przyznaję, że jakoś nie przyszło mi do głowy spojrzeć na rozpiskę z plusami, stąd przyjąłem tamto założenie. W każdym bądx razie ta kwestia została juz wyjaśniona i myślę, że teraz już nie będzie z nią więcej problemów.
A) To teraz ja się w ogóle pogubiłem jeżeli przyjmowaliście zasadę, że wynik musi być WYŻSZY niż ST, to w takim przypadku niemożliwym by było aby podczas pierwszego larpa ludzie zdawali testy mając wynik równy 10, a z tego co rozumiem tak właśnie było.
I w zasadzie stąd wynikło teraz całe to zamieszanie, że w zasadach było napisane wynik WYŻSZY niż 10, co by oznaczało, że konieczne jest uzyskanie Sumy równej 11 lub więcej.
Niestety jak już mówiłem nie brałem udziału w pierwszej odsłonie, więc swoją wiedzę opieram na tym co było zapisane i co usłyszę od innych a z tego wynikało, że według zasad 10 w pierwszej odsłonie wystarczała do zdania testu.
Kwestia główna:
Zostało to opracowane głównie zanim dołączyłem do MG wiec pojęcie mam o tym mniej więcej takie jak Ty, co zapowiada ciekawą dyskusję
1, 2, 9. Z załozenia to właśnie chyba nie miało być szpiegowanie i dlatego to nie jest podpunkt
Dlatego też nie wymaga to gildii Szpiegów. Co innego szkolenie ludzi do wykradania technologii, dokonywania zamachów czy precyzyjnego sabotażu, co innego wysłać kogoś kto ma nieźle gadane by zaczął burzyć lud i rozsiewać plotki.
Jako genialny przykład mogę ci podać śmieszną sytuacje z jednego larpa warhammera, gdzie chcąc się pozbyć jednego strażnika, kobieta rozbójnik postanowiła podburzyć przeciwko niemu chłopów. Ona powiedziała, że on jest dla nich zły, a efekt był taki, że chłopi zaczęli biegać krzycząc, że "gwałcą im krowy" "palą zboża" i atakować wszystkich zakładając, że są oni jednymi z owych nieokreślonych "tych" którzy są za to odpowiedzialni. Fabularnym następstwem tej sytuacji było powstanie chłopskie.
A wracajać do meritum, z tego co rozumiem pomysł ten jest dużą nowością w stosunku do poprzedniej odsłony, a teraz jak wytknąłeś to tak wprost zastanawiam się czy w związku z tym nie powinien zostać w ogóle usunięty z szpiegowania jako takiego. W zasadzie to osobiście cały czas myślałem nad tym jako właśnie "Lojalność/Opinia publiczna" przez co nie skojarzyłem, że to jest rozwinięcie tej konkretnej akcji ze szpiegowania.
4. To zakładam odzwierciedla autorytet kapitanów. Jeśli na terenach gdzie przebywa dzieje się coś podejrzanego pojawiają się dziwne plotki, to stara się uspokoić ludzi i stłumić problem w zarodku.
5. Tu był faktycznie błąd, tego ze złotem nie powinno być. Ten fragment w przykładzie został poprawiony i jest tam już tylko użyty wpływ.
6. Po zerknięciu na godzinę dochodzę do wniosku, że punkt ten przeczytam kiedy będę miał świeższy umysł. Teraz to byłby zły pomysł
7. Kwetia taka że jak sam zauwazyłeś jest to dość płynna i kontrowersyjna kwestia, dlatego tutaj Stopień trudności jest uzależniony od tego co faktycznie chce się dokonać.
Przykład z życia wzięty, kiedy masz dwóch naprawdę bliskich i dobrych przyjaciół ciężko jest wbić między nich jakiś klin, skłócić ich ze sobą i tak dalej. Nie jest to niemożliwe, ale wymagałoby naprawdę wiele kombinowania. Czyli w takiej sytuacji ST byłby bardzo wysoki.
W drugą stronę, wystarczy rzucić jedno średnio wyszukane i niekoniecznie prawdziwe zdanie by dwie, które za sobą zbytnio nie przepadają rzuciły się sobie do gardła. Tutaj ST byłby raczej niski.
Co do Twoich sugestii na ten temat to przeczytam je jak będę przytomniejszy. No i mam nadzieję, że do tego czasu wypowiedzą się pozostali MGowie jako główni twórcy tego pomysłu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tirnadhael
Dołączył: 27 Wrz 2011
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:41, 02 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Przy okazji innych spraw:
A) Co do stopni trudności: w naszym zamiarze gracz powinien osiągnąć wartość WYŻSZĄ niż ST. Wzięło się to stąd że w naszej wersji przy klasycznym ST 10, gracz, który uzbiera sumę 9 ma 90% na sukces. (1 to krytyk, a więc od 2 test się udaje ergo 90%). Analogicznie jeśli ma sumę 7 to ma 70% szans na sukces (1 krytyk 2-3 za mało. Od 4 sukces ergo 70%).
Gdyby należało osiągnąć wartość RÓWNĄ lub WYŻSZĄ ST. To przy klasycznym ST 10, gracz, który uzbiera sumę 8 miałby 90% na sukces. (1 to krytyk, więc 2 test się udaje ergo 90%) Analogicznie jeśli ma sumę 7 to ma 80% szans na sukces (1 krytyk 2 za mało. Od 3 sukces ergo 80%). |
O, to mnie mocno zdziwiłeś...zawsze odbierałem stopień trudności, jako coś, co trzeba osiągnąć, a nie przewyższyć...
Przejrzałem nasze deklaracje z zeszłego sezonu, i upewniłem się, ze jeśli nie przekraczaliśmy PT od razu (np dzięki wysokiej ludności i odpowiedniej umiejętności), to dopłacaliśmy tyle złota, by łącznie dawało 8...więc jeżeli rzeczywiście PT wynosił 11, to przez cały sezon żyliśmy w błogiej nieświadomości, nie wiedząc że ryzykujemy 20 procentową szanse porażki zamiast 10 procentowej . A ile złota dzięki temu zaoszczedziliśmy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tirnadhael dnia Pią 21:42, 02 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Demon
Dołączył: 08 Wrz 2011
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Znikąd
|
Wysłany: Sob 11:48, 03 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Podejrzewam, zę nie tylko Tirnadhael żył w tak błogiej nieświadomości...
Żeby nie mieszać teraz ludziom w deklaracjach pierwszą rundę rozegramy wedle zasady wynik równy lub wyższy ST. Od drugiej rundy zapewne wróci się do zasady, że wynik musi przekroczyć ST, bo faktycznie ma to uzasadnienie z tą zasadą żeby było zawsze conajmniej 10% porażki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cyel
Dołączył: 09 Wrz 2011
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fhalair Ban ! McAlistair ! Aye !
|
Wysłany: Sob 16:52, 03 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Tirnadhael napisał: |
O, to mnie mocno zdziwiłeś...zawsze odbierałem stopień trudności, jako coś, co trzeba osiągnąć, a nie przewyższyć...
Przejrzałem nasze deklaracje z zeszłego sezonu, i upewniłem się, ze jeśli nie przekraczaliśmy PT od razu (np dzięki wysokiej ludności i odpowiedniej umiejętności), to dopłacaliśmy tyle złota, by łącznie dawało 8...więc jeżeli rzeczywiście PT wynosił 11, to przez cały sezon żyliśmy w błogiej nieświadomości, nie wiedząc że ryzykujemy 20 procentową szanse porażki zamiast 10 procentowej . A ile złota dzięki temu zaoszczedziliśmy |
Ba, nie tylko gracze jak widać żyli w takiej nieświadomości ale również np ja ;P Co tylko i wyłącznie pokazuje,że nie ma co sobie zawracać głowy dłubiąc zbyt dokładnie w naszych/waszych regułach, tylko podejść do nich na zasadzie "to z grubsza powinno dać taki efekt" i robić swoje ;P
Np odpisywać w klimacie na dyplomatyczną korespondencję innych państw (!) a nie liczyć procenty,bo i tak potem się okazuje,że procent procentem, a łaska i widzimisię MG gra decydującą rolę ;P
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cyel dnia Sob 20:35, 03 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ankalime
Dołączył: 11 Wrz 2011
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Vralia
|
Wysłany: Sob 20:10, 03 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Pewnie nie ma to dużego znaczenia, ale dla mnie to jednak trochę bez sensu, że podwójne podatki czy podwójny wpływ jest w punkcie zerowym, a rozmieszczenie bohaterów w drugim. Oznacza to, że w przypadku którejś z powyższych akcji najpierw opisuje się działanie bohatera, a dopiero później określa gdzie jest.
A może to oznacza, ze może zebrać gdzieś podwójny podatek, a później wykonać jeszcze jakąś akcję?
Hm... a ściąganie wpływu w punkcie trzecim... Nie boicie się bałaganu? Moim zdaniem ściąganie Wpływu powinno być w tym samym punkcie co podatki...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ankalime dnia Sob 20:14, 03 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ikrit
Administrator
Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 20:35, 03 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Tak popieram cie co do punktu ściąganie wpływu Ankalime, lecz nawet w poprzednim sezonie było tak, że wpływ był innym podpunktem od podatków.(nie mniej teraz w tej rundzie nie chcemy już tego zmieniać)
Bohater ma jedną akcję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Patso Redneb
Dołączył: 05 Paź 2011
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zaragozza
|
Wysłany: Sob 21:24, 03 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Przeglądałem zasady walki i naszły mnie dwa pytania. Po pierwsze, co się dzieje, jak jest remis - to znaczy ostatnie oddziały obu stron wyrzynają się nawzajem? Wydaje się, że jeśli siły są wyrównane, to jest to całkiem prawdopodobne. Czy wtedy ocenia się zwycięzcę rzutem kości, czy uznaje zwycięstwo broniącego? I jakie są stopnie trudności rzutów na zebranie się rozbitych oddziałów? Dla obu stron takie jak przegranych, wygranych, inne?
Po drugie, bohater biorący udział w bitwie korzysta z Waleczności i Sztuki Wojennej, ale jedną z cech musi zmniejszyć dwukrotnie. Czy połowa zaokrąglona w dół z jedności t o1 czy 0? Innymi słowy, czy bohater z Walecznością 1 stojący na wzgórzu liczy się jako oddział z siłą 1 albo czy walczący w pierwszym szeregu bohater z równie marną Sztuką Wojenną dodaje bonusy swoim oddziałom (o ile przeciwnik nie ma bohatera)?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kwato
Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 9:55, 04 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Przeglądałem zasady walki i naszły mnie dwa pytania. Po pierwsze, co się dzieje, jak jest remis - to znaczy ostatnie oddziały obu stron wyrzynają się nawzajem?
>Nikt nie ma siły przejąć pola. Jednostki które wyszły cało z bitwy wracają na swoje pola (co w przypadku obrońców oznacza że nigdzie się nie ruszają)
I jakie są stopnie trudności rzutów na zebranie się rozbitych oddziałów? Dla obu stron takie jak przegranych, wygranych, inne?
"Za każdy utracony oddział po zakończeniu bitwy rzucamy K10. Na 8+ oddziały przegrane przegrupowują się na jednym z sąsiadujących pól. Na 6+ przegrupowują się oddziały zwycięzców. Jednostki, które skutecznie się przegrupowały nie są stracone. "
Po drugie, bohater biorący udział w bitwie korzysta z Waleczności i Sztuki Wojennej, ale jedną z cech musi zmniejszyć dwukrotnie. Czy połowa zaokrąglona w dół z jedności t o1 czy 0? Innymi słowy, czy bohater z Walecznością 1 stojący na wzgórzu liczy się jako oddział z siłą 1 albo czy walczący w pierwszym szeregu bohater z równie marną Sztuką Wojenną dodaje bonusy swoim oddziałom (o ile przeciwnik nie ma bohatera)?
"Z kolei w pierwszych szeregach bohater nie ma tak dobrego poglądu na pole bitwy, za to może brać czynny udział w walce, więc korzysta z połowy Sztuki Wojennej, lecz całej Waleczności. (zaokrąglamy w dół) "
Jak widać wszystko jest w zasadach
My chyba nie rzucaliśmy graczom z Wal 1 jak stali na wzgórzu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kwato dnia Nie 9:56, 04 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Patso Redneb
Dołączył: 05 Paź 2011
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zaragozza
|
Wysłany: Nie 12:53, 04 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Kwato napisał: |
Jak widać wszystko jest w zasadach |
Chyba nie przeczytałeś moich pytań. Są właśnie o to, czego nie ma w zasadach.
Kwato napisał: |
>Nikt nie ma siły przejąć pola. Jednostki które wyszły cało z bitwy wracają na swoje pola (co w przypadku obrońców oznacza że nigdzie się nie ruszają)
|
Czyli zwycięstwo obrońców. To brzmi najrozsądniej, ale chciałem się upewnić.
Kwato napisał: |
"Za każdy utracony oddział po zakończeniu bitwy rzucamy K10. Na 8+ oddziały przegrane przegrupowują się na jednym z sąsiadujących pól. Na 6+ przegrupowują się oddziały zwycięzców. Jednostki, które skutecznie się przegrupowały nie są stracone. "
|
Ale jak jest remis, to nie ma jasno określonych zwycięzców i przegranych. Znów najrozsądniej jest, gdy za zwycięzców uzna się obrońców, choćby dlatego, że zbierają się na tym samym polu, a napastnicy muszą na sąsiednim. Niemniej jednak mogłoby to być napisane wprost.
Kwato napisał: |
Patso napisał: |
Po drugie, bohater biorący udział w bitwie korzysta z Waleczności i Sztuki Wojennej, ale jedną z cech musi zmniejszyć dwukrotnie. Czy połowa zaokrąglona w dół z jedności t o1 czy 0? Innymi słowy, czy bohater z Walecznością 1 stojący na wzgórzu liczy się jako oddział z siłą 1 albo czy walczący w pierwszym szeregu bohater z równie marną Sztuką Wojenną dodaje bonusy swoim oddziałom (o ile przeciwnik nie ma bohatera)?
|
"Z kolei w pierwszych szeregach bohater nie ma tak dobrego poglądu na pole bitwy, za to może brać czynny udział w walce, więc korzysta z połowy Sztuki Wojennej, lecz całej Waleczności. (zaokrąglamy w dół) "
|
To przecież właśnie napisałem w pierwszym zdaniu.
Kwato napisał: |
My chyba nie rzucaliśmy graczom z Wal 1 jak stali na wzgórzu. |
A to jest odpowiedź na pytanie, której jednak nie ma w zasadach. A czy walczącemu w pierwszych szeregach dowódcy ze Sztuką Wojenną 1 uznawaliście bonus do dowodzenia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kwato
Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:57, 04 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
A czy walczącemu w pierwszych szeregach dowódcy ze Sztuką Wojenną 1 uznawaliście bonus do dowodzenia?
>Też nie.
A co do remisu w bitwie, to choć obrońca w pewnym sensie wygrywa (bo stan pól się nie zmienia) to my rzucaliśmy obu stronom na przegrupowanie jak przegranym. (w końcu mamy do czynienia z jatką w której obie strony wybiły się zaciekle niemal do nogi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ikrit
Administrator
Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 13:31, 04 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Jest tak jak Kwato tu mówi.
Obrońca jest liczony jako zwycięzca gdyż to jego pole "się obroniło" przez co ogólnie zwycięża starcie.
Co do Waleczności 1 lub Sztuki Wojennej 1 to połowa zaokrąglana w dół to zero co oznacza tylko, że taka postać nie ma żadnego wpływu na drugi sposób starcia(bohater o waleczności 1 będąc na wzgórzu nie liczy się jako "znaczący" oddział, a ktoś w polu kto ma SW na 1 nie ma wpływu na dowodzenie gdyż nie umie ogarnąć armii). Czyli w pewnym sensie bohater na wzgórzu z walecznością 1 liczy się jako oddział z walecznością 0;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cyel
Dołączył: 09 Wrz 2011
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fhalair Ban ! McAlistair ! Aye !
|
Wysłany: Nie 13:37, 04 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Ojej, ale po co w ogóle pytacie o takie rzeczy? Przecież tym razem żyjemy na kontynencie nie wstrząsanym wojnami, gdzie wszystkim zależy na pokoju i współpracy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|